Chciałbym bardzo ale to bardzo podziękować Św. Ricie. Przez lata byłem zakochany w osobie która mieszkała ode mnie 1000 km.. ciągnęliśmy to a raczej ja.. Ostatnimy czasy wymodliłem spotkanie ostatnie oraz odkochanie się ,czego nigdy nie mogłem dostać..
Okazało się że przez połowę czasu byłem oszukiwany ,zdradzała mnie w pewien sposób.. i kłamała przez prawie 2 lata.. Nie wiem jak to możliwe ,ale nie robi to na mnie wrażenia, jeszcze parę tygodni temu płakałem z bólu, miałem złamane serce myśląc że nie będę z nią.. Bardzo sie ciesze ze nie bede. Za te wysłuchane prośby dziękuje Tobie bardzo.. za Twoje wstawiennictwo przed naszym Ojcem.. Została mi tylko prośba ,aby jednak moje skaleczone serce wypełniła druga osoba ,której zaufam i z którą będę mógł kroczyć przez to piękne życie z Toba.