Przepraszam Święta Rito za to, że dopiero teraz składam świadectwo. To było 3 lata temu, chorowałam wtedy na nerwicę, miałam natrętne myśli o samookaleczeniu i myśli samobójcze. Jedyną ucieczką od natrętnych myśli był sen, spałam bardzo dużo nie mając praktycznie niczego z życia. Gdy się budziłam w moim umyśle na nowo pojawiały się straszne myśli, wywołujące u mnie panikę i silny lęk. Czułam się już bezsilna, myślałam o samobójstwie. Znalazłam modlitwę do Św. Rity w internecie i zaczęłam się modlić. Pamiętam, że pomoc przyszła niemalże natychmiastowo, zostałam wysłuchana. Natrętne myśli i myśli samobójcze znikły, zaczęłam wracać do normalnego życia. Bardzo dziękuję Święta Rito za to, że mnie wtedy wysłuchałaś i przepraszam, że tak późno piszę świadectwo,które tobie wtedy obiecałam. Teraz niestety znowu mam problemy ze zdrowiem, ale wierzę, że i tym razem zostanę wysłuchana.
Magdalena: Uwolnienie od natrętnych myśli
Więcej na temat: nerwica
‼️ Podziel się swoim świadectwem:
Poświęć chwilę i napisz swoje świadectwo w dziękczynieniu św. Ricie za otrzymaną łaskę!
Zobacz podobne:
W cieniu krzyża. Opowieść o św. Ricie z Cascii
Ilustrowana biografia ze zdjęciami. Zawiera też modlitwy i świadectwa. Całość w kolorze na szlachetnym papierze.