Świętą Ritę poznałem kilka miesięcy temu i od tej pory w moim życiu zaczęły dziać się cuda (pisałem o nich kiedyś w innym świadectwie). Po pół roku żarliwej modlitwy za Jej wstawiennictwem bliska osoba zdecydowała się na terapię i zaczyna uwalniać się z bardzo bolesnych ran, których doznała w przeszłości. Święta Rita cały czas zaznacza też swoją obecność w moim życiu. Chwała Panu!
Jan: Uwolnienie dla bliskiej osoby
Zobacz podobne: