Modliłam się za syna, a on za mnie. Oboje modliliśmy się do Świętej Rity prosząc o wstawiennictwo. Robiliśmy to osobno (syn mi nie mówił, że modli się za mnie, a ja nie mówiłam, że modlę się za niego). W cudowny sposób i mniej więcej w tym samym czasie oboje doznaliśmy łaski nawrócenia. Oboje wiemy, że to zasługa Wielkiej Świętej. Kiedy mój syn dorośnie, opiszę wszystko bardziej szczegółowo. Jestem pewna, że będzie jeszcze wiele do dodania, bo Św. Rita cały czas opiekuje się nami.
Ilona: Wzajemna modlitwa
Zobacz podobne: