Chciałabym podziękować świętej Ricie za otrzymanie łaski, o którą prosiłam- rozmowy z pewną osobą i o jakiekolwiek ułożenie sytuacji między nami. Stało się to w rocznicę objawienia się Matki Bożej z La Salette, o czym nie wiedziałam, dopóki nie mignęła mi ta informacja pod koniec dnia w internecie. Myślę, że to nie bez przyczyny również znak wstawiennictwa Matki Najświętszej, do której się zwracałam i zwracam o pomoc. Martwiłam się bardzo, ponieważ wcześniejsze dni dawały mi brak nadziei, że sytuacja się jakkolwiek poprawi, przychodziły czarne myśli. Jednocześnie dziękuję św. Józefowi i św. Teresce i św. Judzie Tadeuszowi, bo w tym czasie uciekałam się i do nich o pomoc, a także oddając swoje niepokoje mówiąc “Jezu, Ty się tym zajmij”.
Nie ustawajmy zatem w modlitwie, niech moje krótkie świadectwo będzie umocnieniem w zawierzaniu spraw Bożej Opatrzności, której sama staram się uczyć każdego dnia, choć tak często nie wychodzi. Chwała Panu!