Moja przygoda ze sw.Rita zaczela sie 5 lat temu,wtedy po 5 latach zostawil mnie Yasin po raz pierwszy i Edyta dala mi sw.Rite i powiedziala, ze to jest swieta od nie mozliwych rzeczy,modlilam sie o powrot mojej milosci zycia i nie pamietam po jakim czasie Yasin do mnie wrocil.
Ale tearaz po 10 latach znow jest taka sama sytuacja ale najgorsze jest to,ze jako kobieta stracilam okres co dla kobiety jest najwazniejszym symptonem zdrowia.Jestem juz 7miesiecy sama i przyznam szczerze czuje sie coraz gorzej,zostawilmnie w momencie,kiedy modlilam sie dlaniego o paszport brytyjski Nowenna pompejanska w pierwszej czesci,nowenne dokonczylam bo co mialam zrobic.Dwa lub 3 tygodnie temu dostalam od siostr Augustynianek bo poprosilam blogoslawione platki i olej wiec caly czas prosilam Rite o zdrowie hormonalne,zeby powrocil mi okres,zebym moglabyc normalna kobieta i przykladalam te platki w okolicy jajnikow,dzisiaj sw.Rita obdarowala mnie laska zdrowia i jak zobaczylam okres odzyskalam radosc zycia,wiec dzieki sw.ricie jestem znow kobieta,wiec moze i moja milosc zycia powroci.Dzisiaj odzyskalam zycie wiec moze odzyskam milosc,Dziekuje Ci Sw.Rito,Ewa.
Wierzę w moc modlitwy i uważam, że zawsze trzeba mieć nadzieję, że wszystko się ułoży. Mnie modlitwa do Św. Rity pomogła w mojej własnej chorobie oraz chorobie bliskiej osoby. Czuję, że św. Rita wstawiła się za mną i pomogła. Czytałam jej życiorys i wiem, że to odpowiednia święta, do której powinnam zwrócić się ze swoim problemem.