Dwa lata temu gorąco modlilam sie za wstawiennictwem sw. Rity o pokoj miedzy dwiem rodzinami. Wszystko jakos ucichlo i od tamtej pory co miesiac kieruje prosby za posrednictwem tej Swietej.
Tak mi sie wydaje, ze jest ona tez swietnym przykladem jak “ludzka” miloscia z pomoca Pana Boga mozemy zmienic serce drugiego czlowieka. Swoja cierpliwoscia, byciem na dobre i na zle. Zapamietalam bardzo te slowa: “nie chce abys trafil do piekla”. To byl jej cel.
Tak bardzo kochala meza, ze myslala o jego zyciu po smierci. To jest milosc 🙂 Kochala tez pokoj. Kto doswiadczyl brak pokoju wie jakie spustoszenie on sieje. Brzydzila sie nienawiscia i zemsta i umiala przebaczac… Jak dla mnie jest to wzor kobiety do nasladowania. Moja ukochana Swieta!
Święta Rita nieraz pomagała mi w sprawach wydawałoby się beznadziejnych, modlitwa w tej intencji ma cudowną moc. Codziennie modlę się do niej w podzięce za pomoc, którą od niej otrzymałem.