Bogu niech będą dzięki za wstawiennictwem św. Rity za uratowanie złamanej ręki. Była sroga zima a Mama złamała rękę. Lekarz w szpitalu pokazał mi zdjęcie rozpryśniętej, niemal na podobieństwo gwiazdy, zlamanej kości Jej ręki. Konieczne leczenie operacyjne.
Oddział przepełniony, trzeba czekać. Popatrzyłam w okno na wieżę kościoła Św. Rity. Poprosiłam o pomoc. Jeszcze tego samego dnia ręka była operowana , Mama leżala na korytarzu. Rehabilitacja przebiegała bardzo szybko i skutecznie. Po złamaniu ani śladu, ręka jest w 100% sprawna i nie boli nawet na zmianę pogody, mimo że Mama jest starszą osobą. Święta Rito bardzo dziekuję i proszę wstawiaj nię nieustannie za nami.