Pragnę podzielić się świadectwem i za razem podziękować Św. Ricie za wyproszenie łaski uzdrowienia. Tak niedawno jeszcze pisałam w zakładce “intencję” prozbę o zdrowie mojej mamy, która niedawno przeszła udar mózgu. Co prawda udar nie pozostawił ogromnych następstw, ale zagrożenie kolejnym udarem było wielkie. Pierwsze badania wykazały ogromne złogi miażdżycowe w tętnicach szyjnych. Bałam się, ze mama wyjdzie któregoś dnia z domu i znów ją zabierze pogotowie z ulicy a może nawet już jej więcej nie zobaczę. Modliłyśmy się za wstawiennictwem Św. Rity bardzo. W domu odmawiałyśmy nowennę, jeździłyśmy na mszę z poświęceniem róż o wyproszenie łask, bo po za chorobą mamy moje życie też było w rozsypce (brak pracy i problemy osobiste). Dzisiaj mama pojechała do szpitala na konsultacje do lekarza naczyniowego. Już w autobusie przez telefon dowiedziałam się, że lekarz stwierdził, ze wszystkie
zmiany zniknęły, żyły są całkowicie drożne a wszystkie badania wyszły dobrze. Nie wiem jak Ci dziękować Św. Rito!!! Wiem, że to Ty wyprosiłaś nam te łaskę. Ani na chwile nie przestałam wierzyć, że nam pomożesz. Będę jeszcze nieustannie modlić się aby i moje życie nabrało sensu i zaczęło się układać. Bóg zapłać wszystkim za modlitwę w mojej intencji!!!