Moja niesamowita “przygoda” ze Świętą Ritą rozpoczęła się prawie dwa lata temu. Pewnego dnia po długich modlitwach do Pana Boga z prośbą o miłość, o łaskę poznania mężczyzny w którym się zakocham a on pokocha mnie poznałam chłopaka. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Po trzech dniach od chwili jego poznania całkowicie przypadkiem natrafiłam na postać Świętej Rity. Wcześniej o Niej nigdy nie słyszałam. Bez chwili namysłu powierzyłam Jej tą miłość. Nasz związek przechodził chwilę wzlotów i upadków. Czasami sytuacja stawała się już zupełnie beznadziejna ale zawsze Ona była ze mną. Często ze łzami w oczach prosiłam o pomoc. Czuję, że to dzięki Jej wstawiennictwu u Boga nasza miłość, mimo przeciwności losu nadal trwa. Chcę powiedzieć każdej kobiecie i mężczyźnie, który to teraz czyta: nigdy nie tracie nadziei nawet jak sytuacja staje się beznadziejna, zawierzcie wszystkie troski Jezusowi, rozmawiajcie o wszystkich zmartwieniach ze Świętą Ritą jak z przyjaciółką. Czasami jak ból jest bardzo silny po prostu się módlcie. Nie musicie mówić Bogu czego pragniecie. On zna doskonale wasze serca, wasze zmartwienia, wasze marzenia. Wiem jedno i tego jestem pewna – dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Nie Ma!
Aneta – Miłość mimo wszystko
‼️ Podziel się swoim świadectwem:
Poświęć chwilę i napisz swoje świadectwo w dziękczynieniu św. Ricie za otrzymaną łaskę!
Zobacz podobne:
W cieniu krzyża. Opowieść o św. Ricie z Cascii
Ilustrowana biografia ze zdjęciami. Zawiera też modlitwy i świadectwa. Całość w kolorze na szlachetnym papierze.