Św. Rita pomogła mi wrócić do lepszego zdrowia gdy moja kondycja rokowała raczej zbliżający się zgon, powierzyłam też Jej dwóch moich Chrześniaków – prosząc Ja aby miała nad nimi pieczę jak leżało Jej na sercu zbawienie Jej dwóch synów …
Dziś nowy czas i nowe zmartwienia i kolejne traumy … ale ufam,że mnie Bóg nie opuści a wspomoże …
Dziękuję Dobremu Bogu za Św. Ritę, w której ukazuje nam wartość każdego powołania i piękno serca ludzkiego, jak bardzo można być podobnym do Boga w miłości i trosce …