W ubiegłym roku moja koleżanka Elżbieta została bez pracy, razem z mężem (prowadzili Pogotowie Opiekuńcze), mąż Krzysztof nauczyciel języka angielskiego zachorował na depresję i to w stadium bez kontaktu z rzeczywistością. Od 2 lat w naszej parafii jest nabożeństwo ku czci Św. Rity.
Zdecydowałam, że napiszę prośbę o znalezienie pracy dla Eli, o powrót do zdrowia dla męża, nawet jej o tym nie mówiłam. Za jakiś czas spotkałyśmy sie na wspólnym spacerze. Okazało się , że ma pracę. Wygrała nabór do niej zdając egzaminy, które wymagała firma. To nie była jedyna oferta pracy, było ich kilka i mogła wybierać.
Mówi do mnie, że zaczęły się oferty pracy sypać jak z rękawa nie wiadomo skąd. Powiedziałam jej że napisałam intencję o pracę i zabezpieczenie bytu materialnego jej rodziny. Jej twarz pojaśniała radością i dziękowałyśmy Bogu, który za wstawiennictwem św. Rity odmienił trudną sytuację właściwie beznadziejną rodziny Eli i Krzysztofa. Dziękuję gorąco Święta Rito za wstawiennictwo u Pana Boga Miłosiernego i wyproszenie łaski pracy dla Elżbiety, Dziękuję za wszystkie łaski, które spłynęły na jej rodzinę, za pokój serca w trudnej sytuacji oraz za wsparcie dobrych ludzi.
2 miesiące temu, mój syn pożyczył od taty auto i pojechał oddać w sobotę wieczorem książkę koleżance. Nie wracał długo a drugi syn Michał coś pilnie szukał. Zapytałam czy Krzysiek zgubił dowód rej.auta? Tak zgubił. Mój mąż pełni posługę szafarza Komunii Świętej i auto jest niezbędne bo odwiedza kilku chorych w niedzielę. Razem z córką odmówiłyśmy Litanię do św. Rity, w sercu nastał pokój, że dow.rej.auta się odnajdzie. W niedzielę mąż i my wszyscy poszliśmy na piechotę do Kościoła. Gdy wszyscy wrócili otworzyli schowek w aucie, który miał wolna przestrzeń gdzie wpadł dokument i nie było go widać. Tym samym św. Rita pomogła skutecznie odnaleźć dow. rej. auta i nie trzeba było starać sie o duplikat. Dziękuję sw. Rito jesteś niezawodna.