Świętą Ritę poznałem dzięki rozmowom z przyjaciółką, która jest Jej wierną czcicielką. Od razu po przeczytaniu pierwszych informacji na temat Świętej, zafascynowała mnie i poczułem silne pragnienie modlitwy do Niej. Do Świętej Rity modlę się w sprawie ważnej dla mnie relacji z osobą, którą pokochałem. Pierwszym owocem tej modlitwy było moje nawrócenie, gdyż moje wcześniejsze decyzje życiowe i związane z tym poczucie winy powodowało oddalanie się od Boga. Modlitwa za pośrednictwem Świętej pozwoliła mi odnaleźć na nowo pokój serca i ufność Bogu.
Zacząłem znowu modlić się, uczestniczyć w codziennej mszy św. Po miesiącu systematycznej modlitwy rozpocząłem nowennę pompejańską i wtedy jeszcze bardziej zbliżyłem się do Boga, czując bliskość i obecność Maryi. Ofiarowałem Jemu ważną dla mnie relację. Dotychczas sprawa, w której się modlę, nie została rozwiązana: moje uczucie do drogiej mi Osoby nie zostało odwzajemnione (chociaż się przyjaźnimy i ta relacja się rozwija), a jednocześnie uczucie to nadal trwa i jest silne. Modlitwa do św. Rity dała mi jednak coś jeszcze ważniejszego, a mianowicie bliskość Boga. Mimo, że czasami mam chwile zwątpienia, zniechęcenia, a nawet żalu, to jednak staram się cały czas oddawać Bogu moje uczucie oraz bliską mi osobę zgodnie ze zdaniem “Jezu, Ty się tym zajmij”.
Kocham bardzo Świętą Ritę, bo Ona jest moją pośredniczką u Boga i dzięki Niej spotkałem znowu miłosiernego Ojca.