Trzy lata temu, od dobrego człowieka , którego Bóg postawił na mojej drodze otrzymałem pomoc finansową – pożyczkę – w celu zakupu instrumentu muzycznego dla mojej studiującej córki . Chcąc spłacić tę pożyczkę musiałem sprzedać inny instrument. Było to bardzo trudne i niestety nie udawało się przez cały ten czas. W końcu sięgnąłem po pomoc do patronki spraw trudnych i po odmówieniu nowenny zacząłem codziennie – przez ponad dwa miesiące – modlić się modlitwą do św. Rity, którą znalazłem w książeczkach mojej śp. Mamusi. I stało się. Wierzę , że za wstawiennictwem św. Rity zostałem wysłuchany i mogłem zwrócić niemałą pożyczkę. Dziękuję Ci św. Rito.
Jerzy: Problem finansowy
Zobacz podobne: