Obiecałam św. Ricie , że podzielę się swoim świadectwem, aby moja modlitwa do niej się spełniła. Moja sytuacja z byłym chłopakiem naprawdę była i jest beznadziejna. Nasze rozstanie było gwałtowne i bardzo nieprzyjemne, obydwoje w tym czasie bardzo narozrabialiśmy żeby sobie dokuczyć.
Skończyło się tak, że nie mamy ze sobą już kontaktu bardzo długo. Odmawiam teraz drugą nowennę do św. Rity, aby wstawiła się za mnie do Boga o pojednanie z nim i ostatnią szansę żebyśmy wrócili do siebie, przyznam szczerze, że zaczęłam już wątpić w jakiekolwiek pojednanie z nim.
Marne szanse, za dużo się wydarzyło….. miałam wrażenie, że już nawet św.Rita mnie nie słucha. Przeszła mi przez głowę myśl, daj sobie spokój, może tak musi być. Założyłam konto na portalu randkowym z myślą, a może poznam kogoś innego. Jednak czułam coś, co ciężko wyjaśnić, że muszę się modlić dalej, poprosiłam ją wtedy, aby dała mi znak, że mnie słucha, że nie jestem sama w tej modlitwie.
Stało się, na tym samym portalu znalazł się mój były chłopak i nas połączyło !!! Wiem, że to zasługa św. Rity, znak żebym trwała w modlitwie, żeby wierzyć. Wiara czyni cuda, teraz to wiem, muszę być cierpliwa, św. Rita działa tak jak trzeba. Nie jest to jeszcze to co chcę, ale myślałam, że on już mnie nie chce znać w ogóle, a jednak. Muszę być cierpliwa i wierzyć, że św.Rita działa tak jak trzeba. Dziękuję bardzo !