Oliwia – Uratowanie małżeństwa

Święta Rita pomogła mi uratować nasze małżeństwo. Mąż zachorował na depresję, ale nie chciał tego przyznać. Wszelkie prośby i groźby nie działały. Prosiłam, by wziął się w garść i poszedł do lekarza.

Wszystko na nic. Miałam w domu smutnego, a zarazem agresywnego człowieka, którego nie poznawałam. Wiedziałam, że albo się rozwiedziemy, albo… będę się modlić i błagać. Codziennie więc modliłam się do św. Rity. Miałam jednak wrażenie, że jest coraz gorzej… I wtedy, kiedy nie widziałam już wyjścia, a mąż stał się tyranem, postanowiłam pójść do adwokata i złożyć papiery rozwodowe.

I dokładnie w tym momencie ta kochana Święta pomogła z taką mocą, że mąż z dnia na dzień po prostu zaczął się zmieniać. Mało tego – po 18 latach postanowił się ochrzcić i przyjąć wszystkie sakramenty święte. Był lekarz, była terapia… ale po jakimś czasie mąż powiedział, że jemu najbardziej pomaga modlitwa. Dziś, dokładnie dwa lata po tej przemianie, mogę powiedzieć, że po chorobie męża nie ma śladu, a nasze małżeństwo jest cudowne.

Święta Rita wyprosiła u Pana łaski dla nas.

Dziś proszę tę wspaniałą Świętą znów o łaskę… ale o tym opowiem 🙂 kiedy będzie na to czas 🙂

Święta Rito módl się za nami

0 0 głosów
Oceń ten tekst:

Zobacz podobne:


Święta Rita z Cascia - Biografia
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Share via
0
Would love your thoughts, please comment.x
Send this to a friend