ratowanie relacji i druga szansa

Justyna – Szczęście dzięki św. Ricie i Maryi

Moja historia ze św. Ritą zaczęła sie dwa lata temu od intrygi uplecionej przeciwko mnie, która poróżniła mnie z narzeczonym. Wtedy od wielu lat byłam niepraktykującą osobą. Uważałam ze na modlitwę i kościół szkoda czasu bo i bez tego miałam dom, dobrą pracę i wspaniałego narzeczonego. 27 grudnia mieliśmy brać ślub. Gdy nagle mój narzeczony zakomunikował że odchodzi i wyprowadza sie do innego miasta swiat mi sie zawalił. Byłam bardzo załamana tym bardziej że powodem rozstania miała być moja zdrada, o której sie dowiedział.

Przeczytaj

Natalia – Powrót miłości

Chciałabym podzielić się wspaniałym świadectwem. Na początku wakacji zerwał ze mną mój chłopak. Trzeba dodać, że to mój pierwszy chłopak. Bardzo go wtedy kochałam i nie mogłam poradzić sobie ze stratą tak bliskiej mi osoby. Czułam, że popadam w depresje. Nadal mieliśmy kontakt, ale czułam że mnie odtrąca. Nie był juz serdeczny, był oschły i obojętny. Wtedy właśnie usłyszałam o Św. Ricie. Zaczęłam o niej czytać, dowiadywać się. Szukałam pomocy i wsparcia. W końcu zaczęłam się do Niej modlić. Na początku modliłam się o powrót mojego chłopaka.

Przeczytaj

Bóg sam wystarczy

Katarzyna – Dla Boga “niemożliwe” nie istnieje

O Św. Ricie pierwszy raz usłyszałam kilkanaście lat temu, gdy byłam w Liceum. Stało się to na jednej z Mszy Świętej odprawianej na tygodniu, gdy podczas kazania Ksiądz Proboszcz opowiedział nam o Niej. Od tego czasu stała się Ona moją patronką. Pomagała mi wtedy w szkole oraz w zdaniu matury, jak również w pierwszych latach studiów. Pomagała mi w różnych trudnościach, nie tylko związanych z nauką. W połowie studiów zapomniałam o Niej na kilka lat. Św. Ritę przypomniała mi siostra, gdy zaczęłam pracować i wtedy zaczęła się kontynuacja mojej przyjaźni z tą niezwykłą Kobietą, która trwa do dziś.

Przeczytaj

kobieta modląca się

Natalia – Niesamowita Św. Rita, która zawróciła bieg zdarzeń

Miłość przychodzi do nas znienacka, proszona albo nieproszona. Przychodzi w najmniej spodziewanym momencie. Nie da się na nią przygotować. Ja nie czekałam na nią, poza rodziną nikogo nigdy nie pokochałam, może dlatego, że jestem młoda,a jeszcze wtedy miałam inny tok myślenia i moim priorytetem i głównym zainteresowaniem była nauka. Jedno przypadkowe wyjście zmieniło potem moje podejście do życia. Jeno przypadkowe spojrzenie na kogoś i nagłe zatrzymanie wzroku na nim.

Przeczytaj

związek miłość

Klaudia – Modlitwy do Niej działają cuda

Chciałabym podzielić się swoim świadectwem . Półtorej roku temu poznałam chłopaka , na początku było nam ze sobą bardzo dobrze , potem zaczęło się psuć , potem znowu wszystko wróciło do normy . Pewnego dnia mój ukochany ze mna zerwał , bez słowa wyjaśnień , nie mogłam sobie poradzić , dlatego postanowiłam poprosić o pomoc świętą Ritę.

Przeczytaj

serce miłość

Dominika – Jestem wdzięczna za Jej wstawiennictwo

Chciałabym podzielić się moim świadectwem. W zeszłe wakacje spotkałam chłopaka, który bardzo mi się podobał jednak nie miałam okazji Go poznać osobiście. Bardzo chciałam Go poznać. W tamtym okresie byłam człowiekiem bardzo małej wiary, ale uznałam że może modlitwa zbliży mnie do tego chłopaka i tak szukając w internecie natknęłam się na modlitwy do Św. Rity.

Przeczytaj

miłość serca

Natalia – Miłość

Miłość przychodzi do nas znienacka, nie da się na nią przygotować. Tak było w moim przypadku. Zakochałam się. Jest to najpiękniejsze uczucie, jakie człowiek może doznać w życiu. To była miłość od pierwszego wejrzenia.
Po niecałym roku zaczęliśmy się spotykać, było wiele trudności, raz było dobrze raz źle. To, że w ogóle się z nim spotykałam wymodliłam u Pana Boga.
Niestety po jakimś czasie on odszedł do innej dziewczyny. Było mi bardzo ciężko, ponieważ kochałam go całym sercem.

Przeczytaj