Piszę po raz kolejny kolejne świadectwo otrzymane za pośrednictwem św. Rity, Judy Tadeusza oraz św. Ekspedyta. W pracy około czerwca pojawił się w moim życiu kolega. Na początku pisał jak najęty, zaczepiał mnie w pracy i proponował spotkanie po pracy. W pewnej chwili jak ręką odjął. Przestał pisać, mijał mnie w pracy tylko jak koleżankę i nie wiedziałam o co chodzi.
P: Odnowienie kontaktu
igdy nie odważyłabym się opowiedzieć tego czego doświadczyłam, ale robię to, ponieważ modląc się do świętej Rity obiecywałam, że zrobię wszystko, aby wszyscy dowiedzieli się o jej ogromnym wstawiennictwie.