Święta Rita – Świadectwa

Świadectwa łask otrzymanych dzięki modlitwie do św. Rity są pełne nadziei i pociechy. Wierni dzielą się historiami, w których wstawiennictwo św. Rity przyczyniło się do rozwiązania problemów, uzdrowienia czy otrzymania duchowego wsparcia, co umacnia wiarę w jej moc i pomoc.

Ewa – Guzek zniknął

W ubiegłym roku podobnie bo tez zimow pora na reku mojej mlej coreczki wyszedł guz pod skora byl maly a potem rosl wiec z mezem udalismy sie do kilku lekarzy badania i usg itp.stwierdzil lekarz ze trzeba operacyjnie to usunac bo bedzie roslo dalej. Przerazilam sie bo ona miala tak drobne dlonie a takie malutkie kosteczki apomiedzy tym byl ten gozek .dostalismy skierowanie do kliniki i tam zadzwonilam i umowilam termin przyjazdu.
Przeczytaj

Beata – Odzyskałam wolność

W okresie od lipca do grudnia modliłam się do św. Rity z nadzieją o pomoc w dwóch trudnych życiowych sprawach. Pierwsza z nich dotyczyła zajęcia ziemi przez sąsiada, który tym samym uniemożliwił mi dojazd do posesji. Rozpoczęłam prace z geodetą mające na celu ustalić wjazd w innym miejscu.
Przeczytaj

Kasia – Zmiana pracy dzięki św. Ricie

Chciałam się podzielić moim świadectwem. Ponad rok temu miałam poważne problemy w pracy. Zostałam źle potraktowana przez przełożonych, niesłusznie oskarżona. Był to dla mnie okropny stres. Zaproponowali mi zmianę miejsca pracy na którą nie chciałam się zgodzić.
Przeczytaj

Ewa – Rozwiązują się trudne sytuacje

Święta Rito dziękuję za Twoją modlitwę i wstawiennictwo. Czuję, że zawsze kiedy modlę się do Ciebie to otrzymuję łaski, o które proszę. Wiele razy dzięki Twojemu wstawiennictwu trudne sytuacje rozwiązwiązują się, rzeczy niemożliwe stają się możliwe do zrealizowania. Dziękuję.
Przeczytaj

s. Elżbieta – Św. Rita stała się moją towarzyszką życia

Szczęść Boże, chciałabym podzielić się z Wami tym czym na co dzień obdarza mnie św. Rita. Św. Rita stała się moją towarzyszką od ok. 14-15 lat...początkowo prosiłam o drobne rzeczy jak wstawiennictwo dla wspólnoty, mojej rodziny, o pracę dla bliskich, w kłopotach finansowych, za polecających się moim modlitwom, o nawrócenie, o znalezienie drogi dla błądzących, o dar macierzyństwa, o zdany egzamin na prawo jazdy, egzaminy na studiach, w życiowych trudnościach , w pracy, po prostu... codzienności, nie ma sprawy, która nie byłaby wysłuchana...
Przeczytaj

Janina – Praca za granicą

Do św Rity modle się już długi okres ,otrzymałam wiele łask o ktÓre prosiłam ,odmawiam cały czas koronkę ,,nowennę ,prośby ,,modlitwę błagalną,,15 czwartków ,,,22 każdego miesiąca .Byłam bez pracy modliłam się żeby jakaś prace otrzymać ,i dostałam wiadomość ze jest praca za granicą,szczęście było ogromne , wiedziałam od razu komu to zawdzięczam ,gdy sięgały mnie kłopoty rodzinne to zwracałam się do św Rity i po upływie czasu wszystko wracało do normy
Przeczytaj

Agnieszka – Droga do szczęścia

Przez wstawiennictwo św. Rity uprosilam u Boga cud macierzyństwa. Mam 28 lat. Moja droga do szxzecia nie była latwa. Odkąd pamiętam pragnelam zostać matka i mieć gromadke dzieci. W czerwcu 2013 wyszłam za mąż. Z mężem podjęliśmy starania o dziecko. W wigilię 2013 dowiedziałam się że jestem w ciazy. O tym że pod sercem noszę blizniaki dowiedziałam się w styczniu 2014. Radość nie trwała długo bo 6.02.2014 straciłam swoje dzieci. Jaś i Adaś bo tak ich nazwaliśmy otrzymali imiona po swoich dziadkach i spoczeli w grobie mojej babci a ich prababci.Nie mogłam się pozbierać. Robiłam badania o których przeczytałam w Internecie.
Przeczytaj

Małgorzata – Uratowane małżeństwo

Nie wierzyłam ze kiedykolwiek uda mi się uratować moje małżeństwo. Maryja nie zostawiła mnie samej była cały czas przy mnie. Modliłam się poprzez nowenne pompejanska a także za wstawiennictwem św Rity. Mówiłam ze moja sytuacja jest tak trudna ze nie da się już nic zrobić . Myślałam że w moim życiu może być tylko gorzej. Ale nie. św Rita to przecież moja imienniczka ona tez była mężatką i znosiła wiele w swoim życiu i to dawało mi nadzieje na moje życie małżeńskie, wierzyłam ze mój mąż się nawrócić i znów będziemy razem.
Przeczytaj

Agnieszka – Do czterech razy sztuka…

Męczyłam Świętą Ritę swoim błaganiem, prosiłam o pomoc i wstawiennictwo i wiem, że mi pomogła :) Chcąc zwiększyć swoje kwalifikacje zawodowe zdarza mi się przystępować do różnych egzaminów. Jeden był szczególnie dla mnie trudny... Próbowałam 3 razy i co i klapa. Uczyłam się, uczyłam... oglądałam pracę po wynikach i nie rozumiałam czemu się nie udaje. Myślałam nawet, że to chyba Bóg chce mi dać znać, że może to nie ta droga....
Przeczytaj

Jolanta – Wyjście syna z nałogu

Moja"przygoda"ze św. Ritą zaczęła się przed rokiem. Mój ukochany Syn-narkoman,tak bardzo zatracał się w uzależnieniu,że zwątpiłam we wszelką pomoc (w tym też Bożą).Nie ukończył żadnej średniej szkoły,był bezdomny.Przeczytałam w internecie (zbieg okoliczności ? )świadectwo kobiety,która bezwarunkowo zawierzyła św. Ricie oddając Jej swoje trudne życie.
Przeczytaj
Previous Next