K. – Powrót do zdrowia i sprawności

Kilka dni temu mój dziadek trafił do szpitala z powodu udaru. Nie był on na szczęście duży, ale lewa strona ciała była niewładna. Mój dziadek zawsze był osobą aktywną i nie wyobrażałam sobie go siedzącego cały dzień w fotelu dlatego zaczęłam się modlić nowenną o jego powrót do zdrowia i sprawności. Nowenny nie zdążyłam jeszcze …

Przeczytaj

Aleksandra – Święta Rita wprowadza miłość do mojej rodziny

Dzieci

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Rozpoczynam moją wędrówkę razem ze Świętą Ritą. Poznałam ją dzięki mojej siostrzyczce, Ani. Mówię o niej Aniołek 🙂 Tak się złożyło, że w jednym czasie i ja i moja siostra potrzebujemy wsparcia Patronki od spraw trudnych i beznadziejnych…to nas bardzo zbliżyło chociaż z ludzkiego punktu widzenia powinno być dokładnie inaczej.

Przeczytaj

Gabriela: Uzdrowienie męża z alkoholizmu

alkohol

Św. Ritę poznałam pracując jako opiekunka nad osobą chorą na Alzheimera we Włoszech w Bolonii. W tym domu był obrazek z wizerunkiem św. Rity. W pobliskim kościele był obraz św. Rity i św. Ojca Pio, przed którymi podczas wolnych godzin w pracy spędzałam wiele chwil na modlitwie o uzdrowienie z choroby alkoholowej mojego męża. W domu zostawiłam z nim dorastające dzieci, ponieważ mieliśmy zaciągnięty kredyt na budowę domu, mąż bez pracy i ja zarabiająca niewiele.

Przeczytaj

Aneta – Św Rita wyprosiła mi córkę i uratowała jej życie

Wymodlone dziecko

Św Rita jest mi szczególnie bliska, gdyż urodziłam się 22 dnia miesiaca. Przed swoimi urodzinami trzy lata temu, rozpoczęłam nowennę przed 22 dniem miesiąca. Nowenna miała intencję błagalną – o dar córki gdyż miałam już 3 synów i marzyłam o córeczce.

Przeczytaj

Natalia – Dla nas to cud

małe dziecko

Święta Rito, za kilka dni 22 maja, dzień, w którym to Cię wspominamy, przyszedł więc czas, kiedy pragnę Ci serdecznie podziękować za nasz Mały – Wielki Cud, jakim zostaliśmy z mężem obdarzeni. Od niemal trzech lat staraliśmy się o potomstwo. Czas mijał, nas jednak nie przybywało. Praktycznie od samego początku większość przyjętych przeze mnie Eucharystii była właśnie w tej intencji – by Bóg pobłogosławił nas darem potomstwa, jeśli uzna, że jest to dla nas słuszne.

Przeczytaj