Świadectwa odzyskanego zdrowia

Świadectwa wymodlonych łask zdrowia za wstawiennictwem św. Rity są liczne i poruszające. Ludzie dzielą się historiami uzdrowień z chorób fizycznych i psychicznych, które według nich były niemożliwe do wyleczenia. Te cudowne uzdrowienia umacniają wiarę i nadzieję w moc modlitwy.

Milena – Choroba ustąpiła

Chciałam podzielić się darem uzdrowienia przez wstawiennictwo Św. Rity u Pana Boga. Wczesną wiosną 2016r. udałam się do dr ginekolog celem wykonania cytologii. Pani doktor nie wykonała jej jednak tylko zleciła zażywanie tabletek a następnie wykonanie specjalistycznych badań z podejrzeniem raka jajnika.
Przeczytaj

Agnieszka – Nowe życie

św.Rita pojawiła się w moim życiu kiedy miałam 20 lat. BYŁAM WTEDY w bardzo trudnym okresie życia., depresja, nerwica natręctw, zrezygnowałam ze studiów mimo dużych zdolności przez trudności z koncentracja o ogólne rozbicie. Wówczas rodxina poleciła mam mszę św. W kościele św.Rity w kościele św.Kstarzyny w Krakowie.
Przeczytaj

Krystyna – Nic nie pomagało

Pozdrawiam serdecznie, tak jak mnóstwo ludzi chętnie chcę złożyć świadectwo otrzymanej łaski uzdrowienia. Mniej więcej przed dwunastoma laty zaczęłam czuć bóle odbytu, były to pęknięcia skóry odbytu. Po ktorymś czasie zaczęłam zwracać się do lekarzy o pomoc. Wypróbowałam duzo różnych leków, które od razu pomagały mi czasowo, a później w ogóle nie przynosiły ulgi.
Przeczytaj

Aga – Okazało się, że rak zrobił przerzuty

Mama cierpiała niesamowicie, chodziła o kulach a w pogotowiu mieliśmy już wózek inwalidzki
Przeczytaj

Agnieszka – Rok temu wykryto u mnie nowotwór płuc

Szybko wróciłam do zdrowia, czuje sie doskonale
Przeczytaj

Marta – Dziękuję Ci św. Rito za wstawiennictwo za mnie

Chciałam podzielić się świadectwem i podziękować św. Ricie za wstawiennictwo.
Przeczytaj

Ewa – Uzdrowienie z raka

Za wstawiennictwem św Rity zostałam uzdrowiona z choroby nowotworowej jelita grubego
Przeczytaj

Bożena – Wiem ,że to był znak,że Ona chce mi pomóc

Spotkałam Ją przez tzw. przypadek, w Kościele Św. Katarzyny w Krakowie.
Przeczytaj

Małgorzata

Ja wcześniej miałam problemy z układem oddechowym, brakowało mi powietrza ,źle się czułam, łapałam co chwilę łyk powietrza czując jak by na mojej klatce piersiowej siedziało coś ciężkiego
Przeczytaj

Jolanta: Cud nad Cudami!

Mój syn narkoman,pogłębiał się w uzależnieniu z dnia na dzień.Porzucił szkołę,okradał innych ludzi,kradł w sklepach,wynosił z domu wszystko,co dało się spieniężyć,znęcał się nade mną fizycznie i psychicznie etc.
Przeczytaj
Previous Next