Świadectwa odzyskanego zdrowia

Świadectwa wymodlonych łask zdrowia za wstawiennictwem św. Rity są liczne i poruszające. Ludzie dzielą się historiami uzdrowień z chorób fizycznych i psychicznych, które według nich były niemożliwe do wyleczenia. Te cudowne uzdrowienia umacniają wiarę i nadzieję w moc modlitwy.

Ela – dziekuję Świetej Ricie

Serdecznie dziekuję Świetej Ricie do której sie modlę poprzez odmawianie nowenny i litanii.
Przeczytaj

Marta – Pomoc w sprawach zdrowotnych

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maria zawsze Dziewica! Jedząc kiedyś na obiad rybę, która zawierała bardzo drobne ości, jedna...
Przeczytaj

K. – Powrót do zdrowia i sprawności

Kilka dni temu mój dziadek trafił do szpitala z powodu udaru. Nie był on na szczęście duży, ale lewa strona...
Przeczytaj

Mariola – Uzdrowienie z polipu

W grudniu 2015 r. dwóch lekarzy zdiagnozowało u mnie polip. Sączyła się z niego krew (dodam usytuowany w miejscu intymnym)
Przeczytaj

Kasia: Dziękuję za zdrowie

Dziękuję Ci Święta Rito za wysłuchanie moich modlitw... Dzięki Tobie mój przyjaciel wyzdrowiał a miał nowotwór najgorszego stopnia
Przeczytaj

Joanna: Święta na trudy dnia codziennego

Pierwszy raz przeczytałam o św. Ricie na facebooku trzy lata temu. Zafascynowała mnie ta święta. Gdy tylko słyszę,że ktoś ma problemy to zaraz polecam mu modlitwę do św. Rity. Oczywiście sama też modlę się do Boga, za te osoby, przez wstawiennictwo św. Rity.
Przeczytaj

P: Zawsze moje prośby były wysłuchane

Choć to moje pierwsze świadectwo dotyczące wyproszonej łaski jaką otrzymałam za wstawiennictwem św. Rity to nie pierwszy raz zostałam wysłuchana. Świeta Rita towarzyszy mi już od paru lat i gdy mam jakiś problem to zawsze zwracam się właśnie do tej świętej.
Przeczytaj

Kasia: Uniknięcie groźnej choroby

Parę miesięcy temu nasz piesek ciężko zachorował. Weterynarz podejrzewał chorobę o nazwie leptospiroza. Jest to bardzo groźna choroba, zarówno dla zwierząt i dla ludzi. Lekarz poinformował nas, że jeśli pies jest chory, to jest ogromne ryzyko, że my też zachorujemy bo już jesteśmy nosicielami choroby.
Przeczytaj

Elżbieta: Bezpieczny poród

W zeszłym roku po raz 4 byłam w ciąży. Poprzednie porody były bardzo trudne i zakończyły się cięciem cesarskim. Pierwsze było bardzo bolesne.Kazde nastepne bolalo jeszcze bardziej. Bałam się kolejnego bo wiedziałam co mnie czeka. Poza tym miałam świadomość jak wielkim ryzykiem jest 4 cc.
Przeczytaj

Julita: Cudowna operacja

Ginekolog, wynik guz ściany macicy 7x5 cm brzmiał jak wyrok. Szanse na uratowanie macicy znikome, równoznaczne z brakiem szansy na macierzyństwo. Strach co zrobić trwał zaledwie chwilę. Rozpoczęłam codzienne modlitwy do Św. Rity.
Przeczytaj
Previous Next