Witam. Chłopak, którego pokochałam jest uzależniony od leków. Pewnego dnia jego mama znalazła go nieprzytomnego, nie wierzyłam, że przeżyje. Usłyszałam o Św.Ricie zaczęłam się za Niego modlić, zrozumiałam jak bardzo go kocham, mamy małego synka z wszystkimi właściwie radzę sobie sama.
Świadectwa odzyskanego zdrowia
Świadectwa wymodlonych łask zdrowia za wstawiennictwem św. Rity są liczne i poruszające. Ludzie dzielą się historiami uzdrowień z chorób fizycznych i psychicznych, które według nich były niemożliwe do wyleczenia. Te cudowne uzdrowienia umacniają wiarę i nadzieję w moc modlitwy.
Malwina: Donoszenie ciąży
Dzięki Świętej Ricie i modlitwie do Maryji donosiłam ciążę zagrożoną. Urodziłam córeczkę równo w wyznaczonym terminie.
Mariola – Uratowana noga od amputacji
Moj brat ma amputowana jedna nogę. Rana olbrzymia otworzyła sie na drugiej nodze. Dostał skierowanie do szpitala. Tam powiedziano albo godzi się na amputacje albo do domu. Pojechał do domu.
Dorota – Dobre wyniki badań
Modlilam się do Świętej Rity przed bardzo ważnym USG piersi o dobre wyniki i nie wykrycie żadnych niepokojących zmian chorobowych. Moje prośby zanoszone za przyczyną Świętej Rity zostały wysłuchane!
Beata – Uzdrowienie dzięki św. Ricie
Św. Rito dziękuję Ci za cudowne uzdrowienie mojej córki Alicji. Prawie dwa lata temu zdiagnozowano u niej Stwardnienie rozsiane I guza mózgu na 3 cm. Córka straciła wzrok na jedno oko w 8 %. W sierpniu 2020 byłyśmy z Alicja w Nowym Sączu u Św. Rity aby prosić o zdrowie dla Alicji.
Karolin – Uzdrowienie z polipa
Święta Rito dziękuję Ci z całego serca za wysłuchane laski za cud uzdrowienia polipa z jamy macicy i za uzdrowienie endometrium i za cudowny wynik cytologia.
Monika – Cud narodzin i św. Rita
Miałam już pełną rodzinę, męża i dwóch synów, chociaż marzyłam o córce. Stwierdziłam,ze widocznie tak miało być. Pogodziłam się z tą myślą, bo byłam po czterdziestce. I wtedy zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym.
GRAŻYNA: Poprawa zdrowia
Pragnę podziękować św. Ricie za wstawiennictwo i cud poprawy zdrowia dla mojego Taty Tadeusza. Choruje na śmiertelną chorobę płuc,
Agnieszka: Cud uzdrowienia
Ja również chciałam się podzielić świadectwem wstawiennictwa św. Rity w mojej sprawie. Było to jakieś 10 lat temu, gdy dowiedziałam się o przerzutach nowotworu jelita grubego do kości u mojej mamy.
Marta: Ona mnie zrozumie najlepiej
Witam, chciałam tu opisać w skrócie moje świadectwo.
W moim życiu zaczęlo się bardzo źle dziac, ogólnie zachorowałam, straciłam prace no i w dodatku miałam się rozwieść z mężem, byłam zrujnowana psychicznie jak i fizycznie,ale dzięki tym wydarzeniom moje życie całkowicie sie odmieniło….a dlatego, ,ze odnalazłam Boga i mam nowe życie.