Był czas w moim życiu kiedy działo się bardzo źle, mój syn był uzależniony od narkotyków. Pewnego dnia powiedziałam głośno Boże tylko Ty możesz pomóc i zaczęłam się modlić na różańcu do Matki Bozej i do sw. Rity.
nałóg
Jolanta – Zerwanie z alkoholizmem
Św. Ritę poznałam kilka lat temu, gdy przeczytałam książkę o Tej świętej od mojej mamy. Byłam zaskoczona jak w wielu trudnych sprawach jest pomocą. Postanowiłam kupić książkę o Św. Ricie z modlitwami. Przydała mi się bardzo, gdyż w krótkim czasie postanowiłam się modlić o wyrwanie z alkoholizmu mojej koleżanki i jej męża, gdyż żadne argumenty do nich nie docierały. Poznałyśmy się na studiach i zaprzyjaźniłyśmy.
Jolanta – Wyjście syna z nałogu
Szczęść Boże !
Moja”przygoda”ze św. Ritą zaczęła się przed rokiem.
Mój ukochany Syn-narkoman,tak bardzo zatracał się w uzależnieniu,że zwątpiłam we wszelką pomoc (w tym też Bożą).Nie ukończył żadnej średniej szkoły,był bezdomny.Przeczytałam w internecie (zbieg okoliczności ? )świadectwo kobiety,która bezwarunkowo zawierzyła św. Ricie oddając Jej swoje trudne życie.
Jolanta – Chodzi o uzależnienia mojego męża od alkoholu
Na Nowennę do świętej Rity trafiłam, gdy czytałam świadectwa nowenny pompejańskiej. Jedną pompejankę odmówiłam.
Gabriela: Uzdrowienie męża z alkoholizmu
Św. Ritę poznałam pracując jako opiekunka nad osobą chorą na Alzheimera we Włoszech w Bolonii. W tym domu był obrazek z wizerunkiem św. Rity. W pobliskim kościele był obraz św. Rity i św. Ojca Pio, przed którymi podczas wolnych godzin w pracy spędzałam wiele chwil na modlitwie o uzdrowienie z choroby alkoholowej mojego męża. W domu zostawiłam z nim dorastające dzieci, ponieważ mieliśmy zaciągnięty kredyt na budowę domu, mąż bez pracy i ja zarabiająca niewiele.
Magdalena: Uwolnienie od nałogu
Modlilam się do św Rity w sprawie mojego męża Piotra alkoholika nie pije już tydzień nie wiem czy tak zostanie ale liczy się każdy dzień Bogu zaufalam i św Ricie.
Kasia – Druga szansa dla bliskiej mi osoby
Witam. Chłopak, którego pokochałam jest uzależniony od leków. Pewnego dnia jego mama znalazła go nieprzytomnego, nie wierzyłam, że przeżyje. Usłyszałam o Św.Ricie zaczęłam się za Niego modlić, zrozumiałam jak bardzo go kocham, mamy małego synka z wszystkimi właściwie radzę sobie sama.
Maria: Uzależnienie syna
PRZEZ 16 LAT MOJ SYN BRAL NARKOTYKI .WIELE RAZY BYL NA LECZENIU A NIE POMOGLO MU TO CHWILKE BYL DOBRY A ZA CHWILE ZNOWU SPADL DO TEGO.BYLAM POPROSIC MATKE BOŽA W MEDEGURI O POMOC A MODLILAM SIE MODLITWE POMPEJSKA
Stało się to, o co prosiłam
PRZEZ 16 LAT MOJ SYN BRAL NARKOTYKI .WIELE RAZY BYL NA LECZENIU A NIE POMOGLO MU TO CHWILKE BYL DOBRY A ZA CHWILE ZNOWU SPADL DO TEGO.