Po raz drugi Święta Rita wysłuchała mojej prośby. Mój 11 letni syn nabawił się posożytniczej choroby, nie mogliśmy dojść co się stało.
Małgorzata: Wierzę i ufam….
Chciałam tylko powiedzieć że od kiedy modlę się codziennie moje życie mimo różnych trudności stało się lżejsze. Bóg zapłać.