Chciałam podzielić się świadectwem i podziękować św. Ricie za wstawiennictwo.
zdrowie
Ewa – Uzdrowienie z raka
Za wstawiennictwem św Rity zostałam uzdrowiona z choroby nowotworowej jelita grubego
Bożena – Wiem ,że to był znak,że Ona chce mi pomóc
Spotkałam Ją przez tzw. przypadek, w Kościele Św. Katarzyny w Krakowie.
Małgorzata
Witam .Chciałbym podziękować na początku za nowenne do św Rity, która jest bardzo skuteczną formą modlitwy. Bardzo mi pomogła.
Ilona: Święta Rita jest ze mną codziennie
Święta Rita pomogła mi w niejednej sytuacji, która dla mnie była trudna i beznadziejna. Po 18 urodzinach zaczęłam chodzić na kurs prawa jazdy. Zawsze na jazdach dobrze mi szło. Nie miałam problemu z parkowaniem, jazdą na łuku czy po prostu z jazdą po mieście. Lecz gdy przyszedł mój pierwszy potem drugi i trzeci egzamin stres strasznie mnie „zjadał” i nie mogłam się skupić, robiłam błędy, które nigdy wcześniej nie popełniałam.
Ilona: Św. Rita pomogła mi w sytuacjach, które były trudne i beznadziejne.
Święta Rita pomogła mi w niejednej sytuacji, która dla mnie była trudna i beznadziejna. Po 18 urodzinach zaczęłam chodzić na kurs prawa jazdy. Zawsze na jazdach dobrze mi szło. Nie miałam problemu z parkowaniem, jazdą na łuku czy po prostu z jazdą po mieście. Lecz gdy przyszedł mój pierwszy potem drugi i trzeci egzamin stres strasznie mnie „zjadał” i nie mogłam się skupić, robiłam błędy, które nigdy wcześniej nie popełniałam.
Bożena – Bóg mi wstawił nowy kręgosłup
Chcialam podzielic sie. Swiadectwem bylam dzisiaj u lekarza w Warszawie szpitalu. w klinice wojskowym na. Szaszerow u. dr. neurochirurga.
Agnieszka – To był dramatyczny sms
W sobotę 20.05.17r, w kościele, podczas próby dzieci do I Komunii otrzymałam sms następującej treści:,,Błagam o modlitwę za moją corkę, podejrzewają nowotwór na 90 procent”.
Łukasz – W czasie jednej z nocy było ze mną bardzo źle
Za pomocą modlitwy do św. Rity prosiłem Ritę o wstawiennictwo łaski pracy na jedną zmianę, gdyż pracowałem na trzy.
Patrycja – Mama pod opieką św. Rity
Nazywam się Patrycja i nie ukrywam, że na waszą stronę internetową trafiłam przypadkiem, przy okazji poszukiwań informacji nt. św. Rity…. I bardzo się cieszę z tego powodu, bo zostanę z Wami na dłużej 🙂 Ale opowiem dlaczego… Zaczęło się w maju tego roku- ponieważ moja mama od dłuższego czasu nie czuła się najlepiej, to wpadłam na pomysł, że z okazji Dnia Matki wykupię jej karnet na badania profilaktyczne, to był taki pakiecik ogólny, wszystkiego po troszku, ot tak upewnić się, czy to nie anemia…