serce miłość

Paulina: A jednak zostaje

Piszę po raz kolejny kolejne świadectwo otrzymane za pośrednictwem św. Rity, Judy Tadeusza oraz św. Ekspedyta. W pracy około czerwca pojawił się w moim życiu kolega. Na początku pisał jak najęty, zaczepiał mnie w pracy i proponował spotkanie po pracy. W pewnej chwili jak ręką odjął. Przestał pisać, mijał mnie w pracy tylko jak koleżankę i nie wiedziałam o co chodzi.

Przeczytaj

wolność

Katarzyna: Uzdrowienie z raka piersi

Pan Bóg uzdrowił mnie ze złośliwego guza piersi – taki cud Bóg dla mnie uczynił za wstawiennictwem Św. Rity. Tak naprawdę oprócz uzdrowienia ciała, uzdrowiona została moja dusza…Oto moja historia.

Kiedy patrzę z perspektywy czasu, na przebieg mojej choroby i wszystko co się z nią wiąże, to dochodzę do wniosku, że Pan Bóg miał co do mojej osoby konkretne plany.

Przeczytaj

droga do miłości

Marta: Walka z samotnością

Zgodnie z obietnicą daną św. Ricie chciałabym podzielić się z Wami moim świadectwem. A wszystko zaczęło się tego lata…
Będąc na wakacjach tego roku poznałam kogoś. Spotkaliśmy się w ostatni poranek mojego pobytu tam. Od zawsze walczyłam z samotnością, dlatego fakt, że ktoś się mną zainteresował był dla mnie ogromnym punktem zwrotnym. Wtedy jeszcze nie znałam św. Rity…
Jak to wakacyjne miłości, długo nie trwają… Chłopak był znad morza ja z centrum. Siłą rzeczy było to niewykonalne. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo mocno się nim zauroczyłam. Mieliśmy ze sobą codzienny kontakt. Potrafiliśmy dzwonić do siebie w środku nocy i rozmawiać do rana. I wtedy właśnie poznałam Ją. Mówią, że jak trwoga to do Boga.. Trochę było tak i ze mną. Kiedyś już słyszałam o św. Ricie i Jej mocy wstawiania się. Postanowiłam wyszukać Nowennę. Trwa 9 dni. I zaczęłam się modlić, codziennie. Najpierw modliłam się o to, żeby mimo wszystko udało nam się w jakiś sposób być razem. Jedną Nowennę kończyłam, zaczynałam nową.
Jednakże w pewnym momencie nasz kontakt się urwał. Z dnia na dzień bez żadnych wyjaśnień.

Przeczytaj

Jan: Nawrócenie

Świętą Ritę poznałem dzięki rozmowom z przyjaciółką, która jest Jej wierną czcicielką. Od razu po przeczytaniu pierwszych informacji na temat Świętej, zafascynowała mnie i poczułem silne pragnienie modlitwy do Niej. Do Świętej Rity modlę się w sprawie ważnej dla mnie relacji z osobą, którą pokochałem. Pierwszym owocem tej modlitwy było moje nawrócenie, gdyż moje wcześniejsze decyzje życiowe i związane z tym poczucie winy powodowało oddalanie się od Boga. Modlitwa za pośrednictwem Świętej pozwoliła mi odnaleźć na nowo pokój serca i ufność Bogu.

Przeczytaj